Opis forum
Tu o 3 głosowaniu, pozwole sobie... zganić trochę kielczaka. Chłopie , co ty kurwa robisz?
kielczak napisał:
Ruuf napisał:
El Rufette przechadzał się po parku. W całym Cantelo tylko powietrze się nie zmieniło. Mimo, że mieszkał tu od nie dawna to bardzo polubił ten lekki wietrzyk muskający go o świcie. Żal mu było tylko, że inni tego nie dostrzegali. Przestał się martwić o swoje życie i jako jedyny nie przejmował się wydarzeniami, które miały tu miejsce. Na każdym kroku słychać było oskarżenia o przynależność do mafii na czele z Ermitano i Frankiem, którzy przez swoje błędy stali się głównymi podejrzanymi. Chłopak miał swoje podejrzenia, ale uznał, że zdradzając je komukolwiek narazi siebie na najgorsze...Sprawiedliwość zawsze zwycięża!
Wpadka mafioza? Mój głos wędruje w stronę pana Ruufa.
Jaka kurwa wpadka, Ż A D E N mafiozo tak by nie napisał, widać,że ewidentnie czepiasz sie z D U P Y, nie masz żadnych podstaw by głosować na osobe w danej chwili niepodejrzewaną. Jak to sie robi to spójrz na mnie - napisałem,że nie ma szans by mafia aż tak sie odkryła(vide leszczu-kamior) i zagłosowałem niby... przypadkowo.
kielczak napisał:
kielczak siedział nad szklaną kulą, zastanawiając się, czemu już kilka osób przesądziło winę Cristiano_Krasnaldo...
Może to ja coś przegapiłem? - zastanawiał się.
Tak... JEDNA osoba na Krasnaldo napisała a ty już sie spieszysz z ratowaniem go... gratz, jak Krasnaldo lub Ty okażecie sie winni to automatycznie drugi powinien być w niej też. Więc wsypałeś Krasnaldo
No i ten cudowny opis w którym... podrobiłeś Vanilka. Więc już dwóch naszych możesz miec na sumieniu(+ siebie)
_____________________________________________
[niebo]Wow. Mafia wyszła na mega kurwie. Niegrzeczni mafiozi. Pozdrawiam. Do następnej edycji. :] [/niebo]
'testament' el Jarka
dwie rzeczy:
"Mafia wyszła na mega kurwie" - czyżby miał... role?
[niebo] - sugestia jakoby to był ksiądz?
Offline
Użytkownik
No cóż, wpadki się zdarzają. Szkoda, że pociągnął za sobą też mnie. Ja dzisiaj głosuję na Kamiora razem z Rothenem.
Offline
że pasuje, powiedziałem ja, nie 'my', dlatego przyznaję to, zjebałem sprawę (i gotowym dać łeb pod topór, ale po co (no i jak?), skoro na razie miasto we mgle) cmentarza, przyjaciela w opisie, bo przeoczyłem ów eteryczny passus w intro-poście Vanilka, meja pulpa.
@testament jarka: na mega kurwie - sam to odczytywałem jako frustru po szybkim odpadnięciu z rozgrywki, a [niebo] jako bbcode'owy sygnał, że pacjent nie żyje po prostu, ale kto go tam wie, jeśli nim był, to chyba dobrze.
nie wiem czemu, ale mam dziwne wrażenie, że zarówno kozioł, jak i kamior to jacyś funkcyjni, ale to przeczucie po prostu. no i jak już kiedyś wspominałem, kacius ew. jako oszust, bo jako pierwszy podjął się egzegezy przebiegu głosowania miasta, ale nvmd
Offline